Dziś o godzinie 9 w Sali nr 18 w Urzędzie Miasta odbyła się XVIII sesja rady miejskiej, zwołana na wniosek burmistrza Krzysztofa Lipińskiego.
Radni mieli do podjęcia jedną uchwałę, w sprawie wyrażenia zgody na powiększenie istniejącego Kompleksu 1 Podstrefy Łęczyca Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej na terenie miasta Łęczyca.
Sesja nie zajęła wiele czasu i jednogłośną decyzją radni podjęli uchwałę.
Co to w praktyce oznacza?
W dniu wczorajszym, o nietypowej godzinie (17:30) odbyła się XVI sesja rady miasta, zwołana na wniosek burmistrza Krzysztofa Lipińskiego. Głosowano nad uchwałami, które mogą okazać się kluczowe dla dalszego rozwoju naszego miasta.
O planowanym rozszerzeniu strefy ekonomicznej informowaliśmy wcześniej, kiedy to członkowie komisji gospodarki i mienia na ostatnim posiedzeniu (1 października) opiniowali projekt uchwały w sprawie wyrażenia zgody na nabycie przez gminę miasto Łęczyca niezabudowanych nieruchomości położonych w Łęczycy. Wówczas podjęto jednoglośną decyzję w tej sprawie.
Wczorajsze posiedzenie komisji gospodarki i mienia przyniosło ze sobą ważną informację dla łęczycan. Członkowie komisji opiniowali bowiem projekt uchwały, w sprawie wyrażenia zgody na nabycie przez gminę miasto Łęczyca niezabudowanych nieruchomości położonych w Łęczycy.
Prezes ŁSSE Tomasz Sadzyński podczas środowej wizyty na sesji rady miasta wyjaśniał zebranym, jakie działania miasto musi podjąć, aby móc poszerzyć strefę. Jednym z kluczowych działań, jest nabycie terenów pod inwestycję, dlatego też wczoraj członkowie komisji mieli zaopiniować taki projekt uchwały.
Zgoda wśród radnych była pełna i jednogłośnie pozytywnie zaopiniowali ten projekt. Teraz uchwała zostanie przedstawiona na najbliższej sesji rady miasta.
Meksykański pat w sprawie drogi
Temat braku drogi dojazdowej dla firm znajdujących się przy ulicy Lotniczej wraca niczym bumerang. Podczas przedostatniej sesji rady miasta, radni mieli głosować nad uchwałą, która mówiła o nabyciu niezabudowanej nieruchomości, jednak wówczas przewodniczący komisji gospodarki i mienia Wojciech Wojciechowski, zaproponował, aby temat wrócił z powrotem na komisję, ze względu na „nowe fakty”.
Na wczorajszym posiedzeniu komisji poruszono ten newralgiczny temat. Pani Maria Gruszczelak przedstawiła zebranym genezę drogi i problemów, z jakimi miasto się wówczas spotykało i jakie nadal istnieją.
- Otrzymaliśmy odpowiedź od firmy Rauch, że będą negocjować z nami w sprawie sprzedaży działki. Negocjacje odbywały się wielokrotnie. Przypomnę tylko, że jest to działka, która ma powierzchnię 3717 m i jest to część, która prowadzi do nieruchomości. Kształt działki nie jest regularny, z przodu jest szeroka, natomiast z tyłu się zawęża i dotyka do skarpy przy ulicy Lotniczej. Natomiast nie znamy dokładnie rzeczywistych granic tej działki.
Równo za 10 dni firma De Heus otworzy w Łęczycy kolejną fabrykę. Jak informowaliśmy jeszcze w zeszłym roku, zakład produkować będzie premiksy - mieszanki dodatków paszowych nieprzeznaczone do bezpośredniego żywienia zwierząt. Trafiać będą na rynki Polski oraz Europy Środkowej i Wschodniej. Spółka zamierza zatrudnić przynajmniej 30 pracowników (do końca 2018 r.) i utrzymać zatrudnienie na tym poziomie przez 4 lata.
De Heus to międzynarodowa firma z wiodącą pozycją w przemyśle żywienia zwierząt hodowlanych, działającej w 45 krajach Europy, Azji, Bliskiego Wschodu, Afryki i Ameryki Łacińskiej. De Heus jest obecna na rynku polskim od początku lat 90-tych. W Polsce działa siedem wytwórni pasz należących do firmy - za 10 dni otwarta zostanie ósma.
Dziś w sali konferencyjnej Urzędu Miasta odbyła się nadzwyczajna sesja w sprawie bomby, która wybuchła ostatnio, gdy pojawiła się informacja o tym, że część strefy ekonomicznej, na której można jeszcze inwestować została zlikwidowana. Na obradach bardzo licznie zjawili się mieszkańcy królewskiego miasta. Radni, którzy dowiedzieli się o sprawie kilka dni temu nie kryli oburzenia.
- To, co się stało ze strefą, to brak słów. Nie będę tego komentował, bo stanowisko przewodniczącego rady zmusza mnie do stonowanych wypowiedzi. To co się stało, to gorzej niż CO. To jest cichy zabójca, który zabija ludzi. Bezwonny, bez zapachu, którego nie widać. Uważam, że tę sytuację zawdzięczamy radnym poprzedniej kadencji - otworzył obrady przewodniczący Zenon Koperkiewicz.
Ale co dokładnie się stało?
- Prawdopodobnie zbyt późno udało mi się dotrzeć do zarządu Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. W poniedziałek pojechałem tam po to, by stworzyć dobry klimat, dopytać się co zrobić, żeby bardziej skutecznie ściągnąć do strefy inwestorów, a usłyszałem "Ale wy nie macie strefy ekonomicznej" - mówił burmistrz Krzysztof Lipiński. - Otrzymałem taką informację, że 22 stycznia 2013 roku rozporządzeniem Rady Ministrów Kompleks nr 2 podstrefy łęczyckiej został zlikwidowany, bo nie było żadnego zainteresowania ze strony samorządu. Być może znajdą się na tej sali osoby, które będą miały inne zdanie, ja powtarzam to, co usłyszałem.
Inne zdanie miał były przewodniczący Rady Miasta Paweł Kulesza, który z racji swojej funkcji z poprzedniej kadencji szczególnie został wywołany do odpowiedzi.
Jak grom z jasnego nieba na burmistrza Krzysztofa Lipińskiego spadła informacja o tym, że... łęczycka strefa ekonomiczna została zlikwidowana. Na wczorajszym spotkaniu w Łódzkiej Specjalnej włodarz otrzymał on dokumenty, o których Urząd Miasta milczał przez 2 lat. Okazało się, że 22 stycznia 2013 roku na mocy rozporządzenia Rady Ministrów skreślono Kompleks 2 o powierzchni niemal 4,5 ha. W Łęczycy strefy ekonomicznej nie ma!
Jako decyzję podano brak zagospodarowania terenu przez władze - brak ściągania inwestorów, ale nie tylko. Za kadencji burmistrza Andrzeja Olszewskiego oddano pas przebiegający przez środek działki poprzedniemu właścicielowi, który wywłaszczony został właśnie ze względu na powstającą strefę.
Co to oznacza dla miasta? Oprócz istniejących już zakładów w Łęczycy nie powstaną żadne nowe duże firmy.
Więcej informacji podamy w czwartek.
Spółki HTL-Strefa S.A. i De Heus Sp. z o.o. otrzymały kolejne pozwolenia na działalność w łęczyckiej podstrefie Łódzkiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Oznacza to zielone światło dla rozwoju zakładów - i te są już planowane. Pracę znajdzie ponad 60 osób.
Nowe pozwolenia otwierają drogę do kolejnych inwestycji. Pierwszy projekt HTL-u polega na zwiększeniu mocy produkcyjnych poprzez budowę magazynu logistycznego do przechowywania komponentów wykorzystywanych do bieżącej produkcji oraz do składowania surowców i wyrobów gotowych. Spółka zamierza wydać na to co najmniej 4 mln euro oraz zatrudnić co najmniej 10 nowych pracowników.
Drugi projekt inwestycyjny zakłada budowę linii produkującej urządzenia nakłuwające. W związku z tym spółka planuje wydać co najmniej 1,47 mln euro oraz zatrudnić co najmniej 15 nowych pracowników.
Trzeci projekt inwestycyjny przewiduje wdrożenie produkcji zupełnie nowego wyrobu, dla której niezbędne będzie powstanie nowej linii wytwarzania, przeznaczonej wyłącznie do produkcji kaset z lancetami personalnymi. Na to zadanie spółka przeznaczy co najmniej 1,029 mln euro. Pracę znaleźć miałoby co najmniej 7 kolejnych osób.
Tomasz Zagórowski 512-081-795
Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz założyć je tutaj